Wymiana wyświetlacza i ograniczników drzwi
W dzisiejszym poście zajmiemy się drobnymi naprawami w Mercedesie.
Po pierwszej zimie w mojej gwieździe pojawił się dziwny odgłos podczas otwierania tylnych drzwi. Próbowałem przesmarować ograniczniki drzwi smarem jednak nie przyniosło to żadnego skutku. Postanowiłem więc wymienić oba ograniczniki. Na stronie Mercedes WebParts sprawdziłem numer części i cenę nowego oryginału (około 520 zł za 2 sztuki). Ze względu na cenę nowych części postanowiłem spróbować szczęścia z częściami używanymi. Na znanym portalu aukcyjnym zamówiłem 2 sztuki używanych ograniczników (numer części A2037300116) w dobry stanie. Razem z wysyłką kosztowały mnie około 40 zł. Przy okazji u tego samego sprzedawcy dokupiłem za całe 5 złotych uchwyt podsufitki (tzw. rączkę numer części A2038100551), ponieważ w moim egzemplarzu była pęknięta.
Do naprawy przystąpiłem w wolną sobotę. Pierwszy krok to zdjąć boczek drzwi z tyłu.
Następnie trzeba zdemontować głośnik basowy. Wykręcamy 3 śruby, wypinamy jedną wtyczkę i zdejmujemy głośnik z drzwi.
Możemy przystąpić do demontażu samego ogranicznika. Wykręcamy 4 śruby (2 w drzwiach i 2 na słupku), następnie wyciągamy stary ogranicznik przez otwór po głośniku.
Montujemy nową część i skręcamy wszystko w odwrotnej kolejności.
Wymiana obu ograniczników z tyłu zajęła mi około 30 minut. Kupno używanych części okazało się dobrym pomysłem. Zgodnie z opisem ograniczniki były w bardzo dobrym stanie i problem z dziwnymi odgłosami przy otwieraniu drzwi całkowicie ustąpił.
Po szybkim uporaniu się z ogranicznikami wymieniłem od razu pękniętą rączkę podsufitki.
Kolejnym problemem którym się zająłem był wyświetlacz komputera pokładowego. Kiedy na dworze było zimno działał prawidłowo, niestety wraz ze wzrostem temperatury stawał się coraz mniej czytelny.
Uszkodzony wyświetlacz w moim W203
Na znanym portalu aukcyjnym kupiłem nowy wyświetlacz. Kosztował niecałe 300 zł.
Do demontażu zegarów Mercedes zaleca użycie specjalnego narzędzia (numer 140 589 02 33 00),
Postanowiłem spróbować zrobić je samemu z kawałka drutu.
Może nie jest to najładniejszy przyrząd do demontażu jednak sprawdził się doskonale.
Po wyjęciu zegarów demontujemy szkło ochronne.
Następnie ściągamy plastikową ramkę wokół wyświetlacza
Wypinamy taśmę i wyjmujemy stary wyświetlacz. Styki można przeczyścić alkoholem izopropylowym. Montujemy nowy LCD i składamy wszystko w odwrotnej kolejności. A oto efekt tej krótkiej naprawy:
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć że wyświetlacz jest bardzo dobrej jakości. Sprawdził się zarówno w upalne lato jak i mroźną zimę. Zero problemów. Kolorystycznie pasuję idealnie. Mogę z czystym sumieniem polecić firmę naprawapixeli.pl z Warszawy od której kupiłem wyświetlacz.
Na dzisiaj to wszystko. Szerokości dla wszystkich czytelników :)
Komentarze
Prześlij komentarz